Kilka słów o mnie …
„Prawdziwa sztuka obroni się sama. Ale nie przede mną.”
Z tymi słowami Władysława Sikory czuję się zadziwiająco mocno związany.
Większość fotografów przeszło tę samą drogę od młodzieńczej czy nawet dziecięcej fascynacji możliwością utrwalania mniej lub bardziej ważnych chwil z życia swojego, rodziny i znajomych do pomysłu, żeby robić to co się lubi i jednocześnie zarabiać na życie i utrzymanie sprzętu ( niekoniecznie w tej kolejności ).
Oczywiście smartfony wywróciły do góry nogami ten porządek świata i teraz wszyscy fotografują i filmują, ale to temat na inną okazję.
Ja w tym względzie niczym oryginalnym pochwalić się nie mogę, więc będę jeszcze bardziej lakoniczny niż grany przez Stanisława Tyma KO-wiec z Rejsu:
Urodziłem się dawno, dawno temu gdy Sean Connery jako agent 007 uganiał się za diamentami a Pink Floyd wydali Meddle.
Kilka lat później dostałem mój pierwszy aparat i tak to się zaczęło …..
Z połączenia zamiłowania do fotografii, motoryzacji, sportu i muzyki powstało to co można zobaczyć na kolejnych stronach i w archiwum. To jest główna tematyka mojej twórczości, choć oczywiście nie stronię od innych „wyzwań” od architektury po portrety, sesje, fotoreportaż, fotografię produktową i reklamową. Mieszkam na południowo-zachodniej Lubelszczyźnie, więc podkarpackie i świętokrzyskie też są w moim zasięgu.
Tak więc zaoszczędzając sobie i ewentualnym czytelnikom prób poetyckiego opisu co mi w duszy gra gdy naciskam spust migawki, poprzestanę na prezentacji części mojego dorobku i ewentualnych komentarzach do wybranych zdjęć. Jeśli ktoś z Państwa na ich podstawie uzna, że mógłbym coś dla niego w tej materii zrobić proszę o kontakt.
Można też „łapać mnie” na Facebooku motorsportowym lub tym gdzie zamieszczam fotorelacje z tego co się dzieje w Kraśniku i okolicach i to właśnie tam zdjęcia pojawiają się w pierwszej kolejności. Takie są realia, że większość pyta po pierwsze gdzie będzie można zdjęcia zobaczyć i czy na Facebooku i czy jeszcze dzisiaj. Staram się sprostać tym oczekiwaniom.
Michał F. Lenart
PS.
Niby to oczywiste ale….
… działam na „zawodowym” sprzęcie, legalnym oprogramowaniu i wystawiam faktury.